Kasia Lins prezentuje teledysk do utworu „Morze Czerwone”. Piosenka przez fanów i krytyków była jednogłośnie wymieniana jako jedna z najlepszych na albumie „Moja wina”.
W klipie do singla „Morze Czerwone” Kasia Lins wykorzystuje zasady ceremonii żałobnej, a jedną z ról w teledysku zagrała mama artystki. Dzień po premierze teledysku artystka otrzymała nominację do nagrody Onetu i Miasta Krakowa – O!Lśnienie w kategorii MUZYKA POPULARNA za album „Moja wina”.
Nominacja do nagrody Onetu i Miasta Krakowa – O!Lśnienie w kategorii MUZYKA POPULARNA za album „Moja wina” to nie jedyne wyróżnienie, jakie artystka otrzymała w ostatnim czasie. W 2020 Kasia Lins została laureatką Nagrody Artystycznej miasta Torunia im. Grzegorza Ciechowskiego. Otrzymała także nominację w plebiscycie Róże Gali.
Kasia Lins udowadnia po raz kolejny, że jest artystką całkowicie unikatową i o ile można kategoryzować jej muzykę jako pop alternatywny, czy pop noir, to jednak każde określenie będzie ograniczające. Lins nie poddaje się próbom porównywania jej z kimkolwiek i próżno szukać konkretnych inspiracji innymi piosenkarkami, za to warto źródła jej fascynacji odkrywać w poezji, filmie, teatrze, a nawet malarstwie. Bo Lins to artystka świadoma i konsekwentna, skupiona na całościowej wizji, w której mieszczą się na równych prawach muzyka, tekst oraz strona wizualna.
W najnowszym teledysku „Morze Czerwone” wykorzystała zasady ceremonii żałobnej, w której nie pierwszy raz swoje role odegrał cały jej zespół, jak również mama oraz przyjaciółka. Tekst „Morza Czerwonego” idealnie komponuje się z nakręconym prawie w jednym ujęciu klipem. Najlepszym zatem sposobem na wejście w świat Kasi Lins jest oglądanie jej teledysków - jeden po drugim. Jeśli „Mojej winy” posłuchamy jako zbioru piosenek, dźwiękowej powieści, gdzie każda piosenka jest kolejnym rozdziałem przejmującej historii, wówczas zorientujemy się, jak bardzo ścisłe są związki Lins z filmem, jak intensywny związek jej teksty mają z muzyką i obrazem. U Lins nic nie jest przypadkowe, za to wszystko przemyślane w najdrobniejszych szczegółach. Artystka sama komponuje utwory, pisze teksty, odpowiada za aranżację oraz wpływa na produkcję utworu, a także pisze scenariusze teledysków i reżyseruje je wspólnie z kompozytorem, gitarzystą i operatorem Karolem Łakomcem.