Lana Del ReyUniversal Music Polska2023

Lana Del Rey - Did You Know That There's a Tunnel Under Ocean Blvd.

Lana Del Rey wydała dziewiąty album w swojej dyskografii pod tajemniczym tytułem "Did you know that there's a tunnel under Ocean Blvd".

Płytę poprzedziły trzy single, a tytułowy utwór został wydany 7 grudnia 2022 roku. Powolny, liryczny, sentymentalny (torch song) styl, który piosenkarka doskonaliła od początku swojej kariery, ujawnia się w pięknej, wypełnionej smyczkami melancholii tytułowego utworu albumu. W pierwszy miesiąc po wydaniu piosenka liczyła 2 mln wyświetleń na YouTube. Mimo tego, że piosenka "Did you know that there's a tunnel under Ocean Blvd" jest nieco bardziej klasyczna i mniej eksperymentalna jak na Lanę, ale wpływy amerykańskie wciąż są obecne. Magia utworu tkwi w wokalnym przekazie wokalistki, jakby delikatnie zanurzała ostry nóż w twoim sercu. To muzyka, która sprawia, że zatrzymujesz się i po prostu zanurzasz się w świecie, który tworzy artysta dla słuchacza. I to jest ciekawe, bo według słów samej Lany, "Did you know that there's a tunnel under Ocean Blvd" nie jest albumem koncepcyjnym, przynajmniej intencjonalnie. Jednak jest to trochę nieprawdziwe: ta płyta jest bezpośrednim przedstawieniem jej najskrytszych uczuć i emocji skrywanych przed opinią publiczną.

Płyta jest przesiąknięta refleksyjnością: Lana zastanawia się nad rodziną, miłością, dziedzictwem i śmiercią. Większość piosenek z albumu rozgrywa się w tym mrocznym, sennym nastroju, a teksty okazjonalnie krążą wokół tematów rodzinnych lub długotrwałego partnerstwa, ale zazwyczaj wybierają raczej gęstą, atmosferyczną tęsknotę niż jawne deklaracje.

"Blue Banisters", album Lany Del Rey z 2021 roku, wprowadził wiele z pomysłów, które wyróżniają się też w nowym albumie: powracanie do starego materiału z nowym zapałem, czyli pisanie o bliskich z wyjątkową czułością.

Lana Del Rey, z domu Elizabeth Grant, otwiera "Ocean Blvd" utworem, który nosi jej nazwisko rodowe, piosenka wspina się na metaforyczny szczyt, prowadzony przez poczucie mistycznej cudowności Johna Denvera, aby otrzymać mądrość z wysoka. "Mój pastor powiedział mi, że kiedy odchodzisz, wszystko, co zabierasz, to twoje wspomnienia" - refren, rezolutny jak hymn, owinięty gospelowymi wokalami i orkiestrowymi wstęgami brzmi jak ostrzeżenie, by przeżyć jak najlepsze życie, ceniąc każdy moment, który w przyszłości będzie tylko wspomnieniem. Ubrać surowy materiał życia w znaczenie, warte zachowania – takie wezwanie stawia przed sobą piosenkarka. Siedmiominutowy "A&W" to jedna z najodważniejszych i od razu hipnotyzujących piosenek Lany Del Rey, zaczynająca się jako powolny lament, ale nagle zmieniająca kierunek gwałtowną zmianą tempa. Jeden z najlepszych utworów na płycie i w karierze Lany. Tworząc "A&W" Lana decyduje się na prawdziwe eksperymenty. Trzeba zaznaczyć, że wiele utworów na płycie okazuje się dosadnych i poetyckich, a kilka szczególnie intrygujących numerów odważnie przekracza barierę sześciu minut. "A&W" okazuje się być najdłuższą kompozycją na płycie i składa się właściwie z dwóch części. Pierwsza połowa piosenki to folkowe klimaty i piękne brzdąkanie, druga zaś niespodziewanie przechodzi w muzykę trapową - hipnotyczny i głęboki rytm przeplata się z psychodelicznymi intonacjami muzycznymi, a głos samej wokalistki staje się miejscami nawiedzający, a nawet rozpaczliwy. To piękny i efektowny utwór, który pokazuje słuchaczom, że Lana nie stroni od eksperymentów i próbowania czegoś nowego.

Najbardziej zauważalnym i sugestywnym elementem "Did you know that there's a tunnel under Ocean Blvd" jest fascynacja wokalistki muzyką folkową z dodatkami country, soul i gospelu. Harmonie wokalne tworzą przytulną i relaksującą atmosferę, a teksty są piękne i poruszające. Lana Del Rey już dawno pokazała swoją poetycką sprawność, ale w nowym albumie niewątpliwie osiągnęła nowe wyżyny. Piosenkarka używa religijnych obrazów, by zwrócić się do swojej ukochanej osoby, i nawet jeśli ten pomysł nie jest nowy z globalnej perspektywy literackiej, Lanie udaje się tchnąć w niego zaskakującą zmysłowość, która dosłownie sprawia, że serce słuchacza przeskakuje w rytm.

"Kintsugi" to kolejny sukces. Niewiele piosenek potrafi sprawić, że człowiek autentycznie się uśmiecha i wspomina najjaśniejsze i najbardziej wzruszające chwile swojego życia. "Fingertips" ujmuje klimatem cichej nocy, ciepłymi neoklasycznymi aranżacjami i fantastyczną melodią - to ten moment, kiedy nie tylko słuchasz muzyki, ale łapczywie ją przełykasz.

Jeśli mamy mówić o minusach albumu, to jeden z nich jest bardzo zauważalny - długość piosenek. Formuła muzyczna Lany Del Rey jest dość monotonna, więc gdy album ma ponad siedemdziesiąt minut, słuchacz mimowolnie czuje się wypalony. Sytuacji nie ułatwia fakt, że jest to muzyka, której nie można słuchać w tle, robiąc inne rzeczy – utwory wymagają skupienia się i uwagi.

Podsumowując, nowy album Lany Del Rey hipnotyzuje i czaruje dosłownie od pierwszego przesłuchania. Są tu zarówno nowe hity, jak i odważne eksperymenty, a poetycki poziom wokalistki to nic innego jak zachwyt. Może się zdarzyć, że za pierwszym razem nie uchwyci się tej magii, należy więc poświęcić czas i przesłuchać te utwory w spokoju, a znajdzie się w nich coś interesującego dla każdego.

Album otrzymał głównie pozytywne recenzje od krytyków muzycznych; większość pochwaliła styl pisania piosenek Del Rey, chociaż niektórzy uważali, że niektóre utwory mogły zostać rzeczywiście skrócone.

W ciągu ponad dekady tworzenia muzyki Lana Del Rey wypracowała styl tak unikalny, że stał się on niemal gatunkiem samym w sobie. Ci, którzy zdążyli już wysłuchać utwory z najnowszej płyty, zauważają niezwykłą manierę i bardzo chwytliwą poetykę utworów. Kompilacja jest dość luźna i opisuje wewnętrzne uczucia Lany Del Rey przez pryzmat rodzinnych historii w stylu spoken-word. Czyli na nowej płycie piosenki są bardziej oparte na głębokim znaczeniu i poetyckiej treści. Z niecierpliwością czekamy na ogłoszenie trasy koncertowej i koncert Lany Del Rey w Polsce!

Valeriia Yakusevych

Website by p3a