Röyksopp - The Inevitable End

Grzegorz SzklarekRöyksoppCooking Vinyl / Wall Of Sound2014
Duet Röyksopp nagrał najbardziej nastrojowy album w swej dyskografii, który jednocześnie jest jego ostatnim wydawnictwem opublikowanym na płycie kompaktowej.

Nie wiadomo do końca, co ma oznaczać oświadczenie muzyków Röyksopp zapowiadające koniec wydawania muzyki na płytach kompaktowych. Czy jest to koniec duetu? A może Svein Berge i Torbjorn Bruntland będą nadal działać pod starym szyldem, ale zaskoczą nas czymś zupełnie nowym? Jakby na to nie patrzeć, piąty a zarazem ostatni album Röyksopp jest wspaniałym ukoronowaniem dotychczasowej działalności duetu z Tromsø.

"The Inevitable End" to najbardziej zimna i "jesienna" płyta Röyksopp. To wciąż ten sam elegancko opakowany electro-pop co na poprzednich wydawnictwach duetu, ale jest tu więcej niż zwykle smutku, nostalgii i nastrojowych utworów ocierających się nawet o ambient (przepiękne, siedmiominutowe "You Know I Have To Go"). Brzmienie kompozycji jest chłodne, śpiew zaproszonych gości (Robyn, Jamie Irrepressible i Susanne Sundfør) jest beznamiętny i jakby nieobecny. Nawet nieliczne dynamiczne kawałki (wyśmienite "I Had This Thing", "Save Me", "Running To The Sea" czy "Sordid Affair") po zamknięciu oczu wytwarzają w wyobraźni słuchacza obrazy norweskich fiordów i nisko pędzących, ciemnych, deszczowych chmur. Imponujące, z jaką łatwością obaj panowie, za pomocą skromnych przecież środków wyrazu, potrafią wyczarowywać tak piękne nastroje.


Polityka prywatnościWebsite by p3a