SchizmaPiranha Records2023

Schizma - Upadek

Na nowy album bydgoskiej Schizmy trzeba było czekać aż 13 lat, ale zdecydowanie było warto. „Upadek” to płyta po prostu udana.

To nie jest tak, że zespół był nieaktywny przez ponad dekadę. Po drodze pojawiły się bowiem wydawnictwa mniejsze – dwie ep-ki: „Dla Was” z 2013 roku oraz wydana 4 lata później „O Nas”. Najnowsze dzieło tej legendarnej już formacji hardcorowej zapowiadały trzy single – ultra szybki „Coraz dalej”, odrobinę bardziej melodyjne, choć ponure „Tylko tyle i aż tyle” oraz będąca niejako jego muzycznym przedłużeniem „Patologia”.

Jednak to, czym wyróżnia się nowe wydawnictwo grupy, to przede wszystkim klarowna i przejrzysta produkcja Szymona Grodzkiego z Invent-Sound Studio.

Począwszy od otwierającego płytę utworu „Zero” z ciężkim i przybrudzonym riffem, wchodzimy do świata frustracji, złości i agresji, które serwuje nam swoim gardłowo-screamowym wokalem Arkadiusz ‘Pestka’ Wiśniewski. Słowa refrenu: Zero szacunku dla ziemi, zwierząt/Zero empatii dla słabszych, starszych/Zero przyszłości dla naszych dzieci/Zero nadziei na lepsze jutro nie pozostawiają wątpliwości. Zresztą refreny są silną częścią całej płyty. Pod tym względem świetnie sprawdzą się na koncertach - niezależnie, czy będzie to wręcz rapowe skandowanie we wspomnianej wcześniej „Patologii”, rozpaczliwe „Wciąż głodny”, czy porażające „To jest przemoc”, które poprzetykane zostało deklamowanymi statystykami, dotyczącymi przemocy wobec kobiet. Nie brakuje też fragmentów bardzo motorycznych, jak wymierzony w bezmyślność egzystencji „Nie zależy mi”, dosadna „Dystopia” (naznaczona czystszymi wokalami w Pestki w zwrotkach), czy wspomniany wyżej „Coraz dalej”. Ciężar miesza się tu z prędkością na kilka różnych sposobów, dzięki czemu nie ma szans na nudę. Zdaję sobie jednak sprawę, że nie wszystkim łatwo będzie przyswoić głos Pestki (sam dopiero po kilkunastu odsłuchach, byłem w stanie w pełni usłyszeć tekst w utworze „Żar i lód”). Jak zwykle jednak trudno polemizować z jego bezpośredniością i szczerym przekazem.

„Upadek” to płyta nie tylko dla fanów Schizmy i tych, którym odpowiada hardcore z naleciałościami muzyki metalowej, ale i jedno z najlepszych polskich wydawnictw pierwszego kwartału 2023 roku.

MACIEJ MAJEWSKI

Polityka prywatnościWebsite by p3a