Życie To ŻartMusic Corner2024

Życie To Żart - O Co Ten Płacz?

Formacja Życie To Żart debiutuje płytą „O co ten płacz?”, dokładając cegiełkę do wieloletniej gitarowej sceny Mysłowic.

J. Bangs, wokalista i autor tekstów zespołu, od młodzieńczych lat fascynował się muzyką mysłowickiej sceny alternatywnej. Był wielkim fanem takich zespołów jak Myslovitz, Lenny Valentino, Negatyw, Penny Lane, czy solowej twórczości Marka Jałowieckiego. Fascynacja tymi artystami sprawiła, że zapragnął tworzyć muzykę, która w swym emocjonalnym przekazie będzie odnosić się do brzmień, które go ukształtowały. Nawiązał więc współpracę z Mietallem Walusiem (Negatyw), który skomponował muzykę, osadzając ją w gitarowej, a jednocześnie melodyjnej, nastawionej na piosenkowość przestrzeni. W efekcie „O co ten płacz?” to zbiór 10 słodko-gorzkich opowieści o codziennych emocjach, zmaganiach i ‘momentach’.

Otwierający płytę „Kryształ” lokuje podmiot liryczny nie tyle na określonej osi czasu, ile w świecie, w którym to radzenie sobie z uczuciami i emocjami zdaje się być najważniejsze, a ich ‘zapis’ jest raptem chwilą. Swoistym credo w tym wypadku jest natomiast utwór tytułowy, zaśpiewany jednak przez J. Bangsa trochę w stylu... Pawła Stasiaka z Papa Dance. Z kolei pozytywno-metaforyczne „Damy radę”, to wręcz manifest stawiania czoła przeciwnościom losowym. Zaś dość nośna „Najlepsza”, traktująca poniekąd o porażce, poprzez swoją pogodność dźwiękową, nie dołuje. Podobnie jest z nieco podniosłym, podnóżkowym „Choć raz”, który mimo ‘wzniesień’ w refernie, płynie dość przyjemnie. Nieco oldschoolowo wypada natomiast „Pamiętaj, że możesz”. Mające w sobie coś dawnych nagrań Myslovitz, raczy łagodną melodyką, wziętą niczym z lat 60 ubiegłego wieku. Najciekawiej w tym zestawie wypada jednak „Agnes”. Zamaglony, wolny bit, nieco shoegazowe gitary wraz z wysokim głosem J.Bangsa, dają w tym wypadku zaskakująco dobry efekt. „Gra o wszystko” to kolejny okołogitarowy ‘nośnik’, który do spółki z naznaczonym elektroniką „Dlaczego”, dotyka emocji dość skrajnych i nie do końca zrozumiałych. Album wieńczą natomiast spacerowe „Leki na leki”, jeszcze raz stawiając na emocjonalną konfrontację – tym razem międzyludzką.

„O co ten płacz?” to dostawka do płyt takich zespołów jak Penny Lane, Negatyw, czy nawet wspomniany Myslovitz. Nie zmieni świata muzyki, ale całkiem nieźle nawiązuje do dziedzictwa gitarowej sceny Mysłowic.

MACIEJ MAJEWSKI

Polityka prywatnościWebsite by p3a