Zbigniew Preisner & Lisa Gerrard - It's Not Too Late

Jakub OślakZbigniew Preisner & Lisa GerrardPreisner Productions2022
Lisa Gerarrd ponownie nawiązała współpracę ze Zbigniewem Preisnerem. Album "It's Not Too Late" ma swoje źródło we wspólnej wizycie obojga w synagodze w Bobowej 100 kilometrów od Krakowa.

Ze wszystkich albumów jakie w ostatnim czasie ukazały się sygnowane nazwiskiem i reputacją Lisy Gerrard, jej nowa kolaboracja ze Zbigniewem Preisnerem podoba mi się najbardziej. Dlaczego? To płyta najbardziej ‘poważna’ z nich wszystkich, a jednocześnie zacierająca resztki granicy pomiędzy akademicką muzyką współczesną, a graniczącym z ambientem stylem ‘modern classical’. To także szybka rewizyta Gerrard u Preisnera, po bardzo udanej kolaboracji sprzed zaledwie trzech lat, zatytułowanej Melodies Of My Youth, a która również nie była pierwszym ich spotkaniem (patrz „Pamiętniki Pisane Nadzieją”, oraz ścieżki dźwiękowe do filmów Man of God oraz Dolina Cieni). Jak wiadomo, Lisa najlepiej funkcjonuje w partnerstwie kompozytorskim, a jej zdolności wokalne oraz fantazję muzyczną najlepiej oswobadza ktoś o równie wybitnej wyobraźni dźwiękowej. Zmysł kompozytorski Zbigniewa Preisnera, jego dyskretny, nabożny styl nadaje się do tego idealnie.

Ich nowa kolaboracja niosąca przesłanie już w samym tytule It's Not Too Late to ciche arcydzieło, bardzo osobiste, delikatne i subtelne. Jednocześnie, to rzecz o niezwykłej tajemnicy, dotykająca rąbka absolutu zarówno z punktu widzenia słuchacza, jak i muzyków ją wykonujących. To dźwięki poukładane w kompozycje nieformalne, wiedzione ku światłu przede wszystkim intuicją i zmysłem Preisnera, który bardziej niż twardej partyturze zdaje się ufać emocjom i biciu serca. Jego niezwykły talent i unikatowy styl, którym podpisał się w duszach każdego, kogo poruszyły Trzy Kolory, trwa przy nim do dziś i po raz kolejny ukazuje się swoją dyskretną moc i magię zaklętą w ciszy. Preisner czaruje atmosferą, dzięki której wsłuchujemy się w samotniczy śpiew kolejnych instrumentów, na tle których błąkający się w ciemności głos Gerrard szuka po omacku drogi ku skrawku światła. To muzyka tła, które sprawia, że stajemy się w miejscu i spoglądamy w nieruchomy punkt po drugiej stronie okna.

It's Not Too Late przypomina mi współprace Jana Garbarka z The Hilliard Ensemble, które łączyły podniosłą atmosferę chórów z przeszywającą intymnością instrumentów. To dzieło o wielkiej pokorze, bez patosu, bez kompozytorskich popisów, bez dumnego bicia w tarabany z jakim często kojarzymy muzykę klasyczną, symfoniczną. Preisner sprowadza ową symfonię do szeptu w ciemności, pojedynczych dźwięków które rozświetlają mrok i lęk, prowadząc słuchacza do wspólnego celu. Głos Gerrard jest tu jednym z instrumentów, obok smyczków, klawiszy, a nawet ‘garbarkowego’ saksofonu. Każdy dźwięk jest tu na wagę złota, albowiem jest ich mało. Ale gdy już rozpuszczają w powietrzu swoje barwy, niczym powoli naciągająca herbata, możemy być pewni, że niepostrzeżenie przenosimy się do innego miejsca. Wszystko co tu słychać, to muzyka przy zamkniętych oczach, której próby pojmowania odbywają się wyłącznie bezpośrednią transmisją do serca i wyobraźni.

To w czym upatruję sedno magii tego niezwykłego krążka to zrównoważony wkład obu tworzących go sił i talentów. Słychać w śpiewie Gerrard, że to nie są żarty, że wszystko co wypowiada służy wyższemu celowi i konwersacji na wyższym poziomie, niż tylko czarowanie publiczności. Jej partie nie są rozbuchane – brzmią wręcz skromnie, ale w najlepszym, najsilniejszym tego słowa znaczeniu. To malowanie głosem skierowanym ku wysokościom, w którym słychać pokorę, wiarę, nadzieję. Z kolei Preisner daje Gerrard przestrzeń do tych modlitw, jednocześnie ubarwiając wszystko co nas dobiega atmosferą skupienia, medytacji, wsłuchiwania się w dal. It's Not Too Late to gra ciszą i nastrojem, który zagląda wprost do skrywanych przez nas lęków i obaw, ale też nadziei i pokładów duchowych. To muzyka medytacyjna, towarzysząca, o naturze ambientowej, której słuchać można co chwila ulegając czarowi tych samych pojedynczych dźwięków i poukładanych z nich elegii i psalmów.


Website by p3a